Sprzątanie domów
Moja firma sprzątająca wysłała mnie na sprzątanie biura. Teraz rozumiem, dlaczego wszyscy mówili, że firma rośnie i rozszerza zakres usług. Nie było mi to w smak – nie lubię tego biurowego tłoku, nie znoszę, jak ktoś mnie woła, by zetrzeć rozlaną kawę z podłogi, kiedy ja właśnie sprzątam toalety. Całkowicie mnie to wybija z rytmu!
Lubię sprzątać. Hmm… Właściwie to nawet nie wiem, że to robię, bo podczas pracy wpadam w trans – planuję, co danego dnia ugotuję, w co ubiorę dzieci i do którego parku pójdę z nimi po szkole. Czyszczenie i sprzątanie biur Poznań. Teraz widzicie, że jeśli ktoś mnie wybije z rytmu, to wtedy brutalnie przenosi mnie do rzeczywistości. Bądźmy szczerzy – nagle uświadomić sobie, że się właśnie sprząta toalety nie jest przyjemne.
Co innego sprzątanie domów – przyjeżdżam pod podany adres, otwieram kluczem drzwi i swoim tempem ogarniam każde pomieszczenie. Robię właściwie dwie rzeczy na raz: sprzątam i rozmawiam ze sobą. Taka już moja natura, że lubię sobie przypominać każdą chwilę, jaką spędzam z moimi dziećmi i każdą rozmowę z mężem. Być może, gdybym miała przyjaciółkę, której mogłabym się zwierzać, nie musiałabym tak dużo ze sobą rozmawiać. Ale w obecnych czasach każdy jest zabiegany, nikt nie ma czasu, no i chyba ludzie zatracili umiejętność rozmowy i aktywnego słuchania. Dlatego tak ważna dla dobrostanu mojego portfela i mojej duszy jest ta praca.
Polecane szkolenia bhp Poznań.